Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
D: Czy ona... żyje?
S: Tak... jeszcze... jej serce... bije tak szybko...
Offline
S: Księżniczko... błagam... odwróć czasu bieg... zwróć mi dawny skarb... mój dawny skarb...
Offline
D: *odwróciłem się do Sindy* Mamy ofiarę... *wskazałem na Lunę*
Offline
D: Po niego przyszliśmy... poszedł na grób matki...
S: Nie wiem... ty do niej zagadaj, ja już nie mam siły... *zapłakałam*
Offline
D: Prawda... biedaczka... męczy się...
Offline