Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
Fang trochę się zanurzył. Jakoś dziwnie zapiszczał:
Fang: Aiiiii, zimna.
Offline
Fang: Im pies starszy, tym mu zimniej.
Fang zanurzyl się i zniknął pod wodą. Potknął się.
Offline
Wynurzył się Fang.
Fang: Ufff, nie na moje lata.
Offline
Fang: Mph. Poczułem się lepiej.
Zaczął dumnie pływać z podniesionym ogonem i łbem.
Fang: Zobacz jak sunęęęęę.
Offline
Fang też wyszedł z wody. Otrzepał się i na coś zaczaił.
Offline
Fang skoczył i obejrzał się. Miał w pysku zająca.
Offline
Fang: Urwij sobie.
Podałem Marley'owi zajączka.
Offline