Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
Fang: Jeśli chodzi o mnie, to nic się nie stało...
Fang się uśmiechnął.
Offline
Fang: No to chodź. Przejdziemy się gdzieś.
Alex pokiwał głową.
Offline
Fang: Nie wiem... a co byś chciał odwiedzić?
Fang pogłaskał Marley'a.
Offline
Fang: To może nad rzekę? Nigdy tam chyba nie byłeś.
Alex gryzł roślinkę.
Offline
Fang ruszył za synem.
Offline
Trochę wcześniej:
Alex usłyszał szelest w krzakach.
Alex: Muszę to sprawdzić... to koło Jadalni.
Owczarek tam poszedł.
Offline