Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
A: Chciałbym mieć dziewczynę, ale żadna mnie nie chce. *smutek*
F: *uśmiecha się*
// ej, któraś chętna na dziewczynę Alexa XD? Żeby potem kiedyś tam się zeszli?//
Offline
A: Ech... *wzdycha*
//no któraś chętna XD?//
Offline
A: Ehehehehe. *rumieni się mocno pod futrem*
F: Brawo synu.
A: *uśmiecha się niepewnie, robi mu się gorąco*
Offline
A: To może ja pójdę się przejść. Ritt idziesz? *mruga potajemnie*
Offline
*szepta* Chodźmy do mnie.
//przenosimy się do tematu ''Dom Alexa i Fanga''//
Offline
*Wtem do wodospadu przybyłem ja, zwykły samotny pies. Od bardzo długiego czasu jestem sam, nie mam żadnych przyjaciół. Zacząłem się przyzwyczajać do samotności, chociaż brakowało mi tego towarzystwa... Po chwili poczułem okropne pragnienie, więc postanowiłem napić się wody. Gdy już naczerpałem chłodnego płynu, a moje pragnienie zostało ugaszone, to położyłem się tuż obok źródełka. Zaczałęm gapić się w swoje odbicie.*
Offline