Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
Luna i Sun wyskoczyły z wrót. Za nimi Diamond.
Luna: Uff, wreszcie w domu.
Offline
Sun: Trzeba iść na Psią Ziemię. Prawie nikt nie wie, gdzie jesteśmy.
Diamond pokiwał głową.
Offline
Luna i Diamond poszli. Luna zatrzymała się przy Megan.
Luna: Jakaś nieswoja jesteś... co ci jest?
Offline
Luna: Ciągle coś mruczysz pod nosem... ale skoro nic, to dobrze, bo zaczęłam się martwić.
Luna uśmiechnęła się i zaczęła iść.
Offline
//dobra, do jakiego tematu się przenieść?//
Offline
Diam oraz siostry poszli do jadalnii.
Offline