Typowy wąwóz. By się dostać do Imperium, trzeba znać pewne zaklęcie...

*Przybyłem w to miejsce.*

S: *stanęłam obok Sheza* To tylko kawałek. Potem zajdziemy do...
L: Czegoś takiego jak raj. *uśmiechnęłam się*

- Zawsze chciałem znaleźć się w "raju"...
*Uśmiechnąłęm się.*

S: Nasza Psia Ziemia to też raj, w pewnym sensie. *zaczęłam powoli iść i wypatrywałam skały z rysunkami*
L: Shez, jak coś, to szukaj skały ze znakami. *spojrzałam na przyjaciela*

- Dobrze.
*Rozglądałem się za znakami. Co jakiś czas taki zauważałem.*

S: Jest ich coraz więcej... zaraz powinniśmy trafić na ostatni, największy.
L: Poznaję ten znajomy zapach... *rozmarzony uśmiech*

*Zapach był przyjemny, więc też się lekko uśmiechnąłem. Podążałem za przyjaciółmi.*

S: *stanęliśmy przed ogromnym kamieniem, na którym widniały dziwne napisy*
L: *zaczęłam czytać* ''Tutaj kończy się granica ziemskiego świata, a zaczyna Imperium Dnia i Nocy. Jedyną przeszkodą są wrota. Większość mędrców i wtajemniczonych zna hasło, dzięki którym otworzą się kryształowe drzwi.*

*Spojrzałem na wrota.*
- Znacie te hasło?

L: To hasło jest niesamowicie przerażające... nikt by go nie odgadł... jest tak trudne, a zarazem tak łatwe...
S: A brzmiiii...
L i S: GRZEGORZ BRZĘCZYSZCZYKIEWICZ!
*wrota się otwierają*

- Hmm, fajne hasło.
*Uśmiechnąłem się, a wrota w pełni się otworzyły.*

L: Ufff. Włazimy.
S: Tak, gotowy? *patrzy na Sheza*

- Gotowy, zawsze
*Wszedłem do środka.*

L i S: *weszłyśmy*
//nowy temat zaraz założę//

*Doszłam tutaj.*

*Doszedłem tutaj tuż za Megan.*

Luna i Sun wyskoczyły z wrót. Za nimi Diamond.
Luna: Uff, wreszcie w domu.

-Gdzie idziemy?

Sun: Trzeba iść na Psią Ziemię. Prawie nikt nie wie, gdzie jesteśmy.
Diamond pokiwał głową.

*Mruknęłam coś.*
-No to chodźmy.

Luna i Diamond poszli. Luna zatrzymała się przy Megan.
Luna: Jakaś nieswoja jesteś... co ci jest?

*Ja w tym czasie byłem trochę oddalony od reszty.*

-Mi?
*Pokręciłam głową przecząco.*

Luna: Ciągle coś mruczysz pod nosem... ale skoro nic, to dobrze, bo zaczęłam się martwić.
Luna uśmiechnęła się i zaczęła iść.

*Poszłam za Luną.*

//dobra, do jakiego tematu się przenieść?//

[Jadalnia]
*Ruszyłam na Psią Ziemię, do jadalni.*

*Ruszyłem za resztą.*

Diam oraz siostry poszli do jadalnii.

*Max poszedł za resztą do jadalni*