Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
*odwróciła się i westchnęła, uroniła łzę*
Offline
Ech... lubisz mnie?
Offline
Też cię lubię...
Offline
*zarumieniłam się* Nooo... tak...
Offline
*odwróciłam się, by ukryć rumieńce*
Offline
Ja też... *oglądałam swoją ranę, która powstała przy chęci uratowania Alexa*
Offline
Trochę brakuje do pełnego szczęścia. Tego. *pokazuje na przytulających się Sindy i Diamonda*
Offline
Wstaje dzień... *wstałam i postanowiłam przejść się po łące północnej* Nick?
Offline