Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
Sunny Day: Jesteś przyjacielem moich córek? Jak się nazywasz?
Offline
//yup//
Sunny Day: Szkoda, że spotykamy się w takich okolicznaściach...
Rodrick drwiąco się uśmiecha i strzepuje kurz z futra.
Offline
Rodrick: Dalej nie rozumiem, skąd to chłodne przyjęcie.
Opera Prince: Okaże się niebawem. Chodźmy, trzeba przygotować Lunę i Sun.
Sunny Day: Napierśniki i diademy są gotowe.
Opera Prince przytula Sunny Day i odchodzą. Luna, Sun, Nick, Rodrick oraz Max zostają sami.
Offline
Rodrick: Nie udowodnisz mi tego.
Rodrick odszedł, pojawili sie rodzice. Nieśli napierśniki i diademy. Diadem Luny był srebrny, wysoki i cienki. Na szczycie Diademy był niebieski kryształ w kształcie księżyca w pełni, na dole w formie kryształków przedstawione kolejne fazy księżyca. Diadem Sun był niższy, ale grubszy, zrobiony ze złota. Na górze miał czerwony klejnot w kształcie słońca. Na dole w formie klejnotów przedstawione kolejne fazy całkowitego zaćmienia słońca. Napierśnik Luny był koloru srebrnego, z wyrytymi srebrnymi roślinami, z niebieskim kryształem. Napierśnik Luny róznił się tym, że był ze złota i miał złoty kryształ.
Offline
Opera Prince: Z prawdziwego srebra i złota.
Offline
Sunny Day: U nas to nic trudnego. Pod ziemią jest kilka milionów kopalni.
Sunny Day wpięła srebrnego kwiatka z niebieskim środkiem za ucho Luny.
Opera Prince: Za niedługo odzyskasz moc.
Offline