Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
Myślisz, że każdy z nich jest dobry? *uśmiecha się tajemniczo* Gdzieś tam czai się miłość i zło, które można okiełznać... albo i nie... zatrute serce zostanie odtrute śmiercią... lub stoi tuż przede mną... *odchodzi*
Offline
- Ziarenko mroku zasadzone jest w twoim sercu... czy wykiełkuje zależy od tego, czy gospodarz je podleje... *stanęła i zachichotała*
Offline
- Chcesz by ziarno wykiełkowało? Czy żeby zgniło i zniknęło?...
Offline
Twój wybór... kwiatek zawsze można uciąć a korzenie wykopać...
Offline
Wiem to... *uśmiecha się*
Offline
- W takim razie świetnie się dogadamy. Jestem Cira, chodź mówią na mnie Cyrra i Zyrra. *kiwa łbem*
Offline
- W takim układzie jestem twoim przywódcą. Odpowiada ci to?
Offline
*zachichotała i zaczęła iść do jaskiń*
Offline