Tutaj każdy pies czuje się jak w niebie.
Pełno jest tu dzikich zwierząt. Niebezpiecznie jest tutaj, dlatego powinno się tutaj nie zapuszczać. Fang surowo tego zakazuje.
Offline
A: Tutaj zaczyna się Puszcza. Nam nie wolno przechodzić dalej, ale... *przyczaja się i pokazuje idącego powoli żubra*
Offline
A: Zobacz. Prowadzi młode. *pokazuje na małego żubra idącego obok rodzica*
Offline
A: Jeśli ich nie zaatakujemy to nie. Psy stąd muszą uważać, by nie zapuszczali się tu ludzie, ponieważ wszystko by zginęło. *żubry odeszły a ja wstałem i zjadłem kilka poziomek* Chcesz trochę?
Offline
A: *koło mnie przebiegła jaszczurka i podleciała do Marley'a*
Offline
A: Chyba myśli, że jesteś skałą... *zachichotałem* dużo czai się ich przy poziomkach. *podszedłem trochę bardziej do pewnego drzewa i zauważyłem w nim dziurę*
Offline
A: *wszedłem do drzewa i zacząłem je oglądać*
Offline
A: Wow, niezłe miejsce na kryjówkę. *wyszedłem* Do tego pełno orzechów... a może pójdziemy nad wodospad?
Offline