Alex - 2013-04-01 22:28:39

Bardzo tu niebezpieczne. Jest tu uwięziona siostra Luny, Sun. Czy ktoś ją ocali?

Alex cicho podszedł do drzwi. Fang był tuż tuż za nim.

Megan - 2013-04-02 12:45:33

*Wóz z psami, w tym z Shez'em dojechał przed schronisko. Dobiegłam za nim i ukryłam się w marnych krzakach. Hycle wysiedli, obserwowałam ich uważnie.*

Alex - 2013-04-02 12:46:40

A: MEGAN! *wrzasnął Alex i rzucił się na hycla, który stał za krzakami widząc psa, drugi stojący dalej oddał strzał do młodego psa...*
F:  SYNU!

Nick - 2013-04-02 12:48:51

*rzuca się na hycla który oddał strzał*

Megan - 2013-04-02 12:49:18

-Fang, nie podbiegaj tam!
*Pociągnęłam Fanga w krzaki.*
-Obudzi się za jakieś pół godziny. Nie ryzykuj, musimy być ostrożni.

Alex - 2013-04-02 12:56:26

F: Megan! To nie były środki usypiające tylko prawdziwe strzały! Takie jak do ludzi! Nieczułe potwory...
*hycle zabierają Alexa i wrzucają go do klatek, jest koło pięknej, brązowej husky, krwawi*

Skeet - 2013-04-02 13:05:51

*Natomiast hycle wrzucili mnie do klatki naprzeciwko Alexa i pewnej brązowej Husky. Czy to mogła być Sunny? Nie wiadomo, lecz bardziej martwił mnie stan Alexa.*

Alex - 2013-04-02 13:08:03

*krwawiące, rozczochrane futro... Alex został postrzelony niedaleko serca, ale na szczęście nic mu się poważnego nie stało. Położył pysk na łapach* Ritta... wybacz...
BH: Przepraszam... jesteście z Psiej Ziemi?

Skeet - 2013-04-02 13:10:09

- Ja tak, ja stamtąd pochodzę.
*Spojrzałem na tajemniczą postać.*

Alex - 2013-04-02 13:12:38

BH: Chwała Bogu. Nie widzieliście tam czasem szarej husky o niebieskich oczach? To moja siostra, Luna. *mają identyczne wisiorki, jednak Sunny ma złoty kryształ.
A: *szykuje się do skoku*

Skeet - 2013-04-02 13:16:26

- Tak... widziałem i wiem gdzie teraz może być.
*Odpowiedziałem*
- Ty jesteś, Sunny tak? Musimy się stąd jakoś wydostać.

Nick - 2013-04-02 13:17:20

*niczym strzała wbiega do schroniska*

Alex - 2013-04-02 13:18:10

* nagle Alex skoczył uderzając głową w pręty klatki, wygięły się, futro w miejscu zderzenia były trochę pokrwawione, i jeszcze raz! i jeszcze raz! Otworzył! Głowa mu krwawiła oraz klatka piersiowa, szybko zdjął zamek z klatki Sheza i Sun*

Nick - 2013-04-02 13:20:06

*szuka klatki w której jest Alex*

Alex - 2013-04-02 13:21:03

A: Nick, tu jesteśmy! *woła wybiegając z otworzonej klatki*

Skeet - 2013-04-02 13:22:11

*Ale twardziel... nigdy nie wiedziałem takiego psa. Byłem pod wielkim wrażeniem, lecz postanowiłem teraz wyjść z klatki i pomóc innym się stąd wydostać.*

Alex - 2013-04-02 13:22:53

*Alex otrzepał się, i przyłożył łapę do rany na czole* Ouch...

Nick - 2013-04-02 13:25:29

*podbiega do psów*
- Nic wam nie jest?

Skeet - 2013-04-02 13:26:33

*Ja natomiast zajmowałem się wydostawaniem innych z klatki. Zdejmowałem kłódki, a psy zaraz wychodziły i dziękowały za pomoc. Jednakże ja szybko podszedłem do Alexa.*
- Dasz radę? Pomogę Ci...

Alex - 2013-04-02 13:28:24

A: Sun chyba nie, Shezowi też nie, a moja rana na głowie... uderzałem głową w klatkę, żeby ją wywarzyć, to chyba nic... nic mi nie jest...
S: * wzdycha*

Megan - 2013-04-02 13:30:00

*Wybiegłam z krzaków i pobiegłam tam gdzie klatki.*
-Shez! Nic ci nie jest!
*Uśmiechnęłam się do Shez'a*

Alex - 2013-04-02 13:31:39

*Alex uśmiechnął się i zerwał kawałek położonego dalej bandaża, nagle wpadają hycle*

Skeet - 2013-04-02 13:32:37

- Zajmę się nimi!
*Warknąłem i rzuciłem się na jednego hycla, po czym on padł na ziemię, a ja go nadal gryzłem w ręke.*

Nick - 2013-04-02 13:32:59

*warczy na hyclów, zaraz potem rzuca się na jednego*

Alex - 2013-04-02 13:35:16

A: Sun uciekaj! * Alex skacze na jednego hycla, ale nagle ten się odsuwa i Alex trafia w klatkę, wstaje jednak mimo ran i znów skacze na tego samego, tym razem trafiając w drugą klatkę, robi tak kilka razy aż mdleje z wycieńczenia*
S: *mówi coś po cichu, kryształ zaczyna świecić*

Nick - 2013-04-02 13:38:44

*przewraca hycla*

Alex - 2013-04-02 13:40:25

S: *kryształ z jej wisiorka zaczyna świecić bardzo jasnym światłem oślepiając ludzi, ale nie psy*
A: *jest posiniaczony, krew leje mu się już tylko z głowy, a na piersi została rana*

Skeet - 2013-04-02 13:42:03

*Jeden hycel wyciągnął nóż w moją stronę, a zanim zdążyłem zauważyć go, to po chwili poczułem silny ból. Upadłem i zacząłem skomleć.*

Alex - 2013-04-02 13:45:23

S: *podbiegła do Sheza i zdjęła naszyjnik, przyłożyła kryształ do rany, rana znikła*
A: *otworzył lekko oczy, ale nie miał siły na nic*
F: *wbiega razem z LUNĄ! Luna była poobwiązywana bandażami, nie wyglądała na chorą, ponieważ przy okazji wpadł do niej Fang podając jej lekarstwo, chininę, razem rzucili się na ostatniego hycla*

Megan - 2013-04-02 13:46:19

*Warknęłam i rzuciłam się na hycla, który ugodził Shez'a. Nie zwracałam uwagi na rany, które mi zadawał. Ugryzłam go w rękę, a potem w nogę. Hycel klnął, ale nie zwracałam na to uwagi. Nie puszczałam nogi, aż w końcu człowiek uciekł. Zdenerwowana warczałam na niego, dopóki zniknął mi z oczu.*

Alex - 2013-04-02 13:48:15

S: Spokojnie, usunęłam ranę. *pokazuje kryształ* Przyjęłam ją na siebie. *z kącika jej pyska leci krew i nagle robi jej się rana w tym samym miejscu co Shezowi*
L: Siostro! Sun, nie! *łapie ją*
A: *leży dalej*
F: *przychodzi i zwiesza łeb*

Skeet - 2013-04-02 13:53:07

- Dlaczego to zrobiłaś? Dlaczego to przyjęłaś na siebie?
*Zapytałem, będąc w szoku. Dlaczego chciała poświęcić życie?*

Nick - 2013-04-02 13:53:46

*wykończony walką z hyclem podchodzi do Alexa*

Alex - 2013-04-02 13:55:17

S: *leży przy Lunie, ma przymknięte, szkliste oczy* Trzeba zawsze pomagać... mnie nie znacie, a ciebie znają.
L: *odwraca łeb i łzy polatują z jej oczu* Mam dosyć. Chodźmy, to wszystko moja wina... *bierze Sun na grzbiet i powoli idzie*
F: *bierze Alexa na plecy i idzie*
A: Tato...

Megan - 2013-04-02 13:57:32

-Shez, już dobrze?
*Nagle poczułam jak ktoś złapał mnie za kark, był to hycel, który wcześniej ugodził Shez'a. Próbowałam go ugryźć, ale nie dosięgałam. Szamotałam się na wszystkie strony, lecz hycel trzymał mocno.*

Nick - 2013-04-02 13:58:08

*rzuca się na hycla który złapał Megan, i przewraca go*

Alex - 2013-04-02 13:58:42

Fang skacze na hycla i przegryza mu tętnice... to już koniec...
//przenosiny do ''Jadalni''//

Skeet - 2013-04-02 13:59:34

- Megan!
*Podbiegłem szybko do przyjaciołki i trąciłem ją pyszczkiem.*
- Wszystko w porządku?

Nick - 2013-04-02 14:00:08

// oki doki loki //

Megan - 2013-04-02 14:01:32

-Już dobrze.
*Z trudem się podniosłam, bolał mnie kark.*

Alex - 2013-04-02 14:01:33

//przypominam, przenosimy się do jadalni na ziemi psów//

Skeet - 2013-04-02 14:02:13

*Wziąłem Megan na swój grzbiet, by się nie trudziła chodzeniem i poszedłem za resztą.*

www.speedwaymenag.pun.pl www.braterstwo-wilkow.pun.pl www.lksszarotkauherce.pun.pl www.ncw-hyde-park.pun.pl www.poke-serwis.pun.pl