Alex - 2013-04-01 17:49:35

Tutaj zbierają się przywódcy i ich zastępcy by obgadać ważne sprawy i podejmować decyzje. Fang również rozmyśla tutaj i uczy syna.
https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS3VrzvJvJ1pbLMLemmnpKuMYbr1BATypyLM6F-3FtPgeNTczEM_w
F: *rozsiadłem się na skale i rozmyślałem, wiem, że zostawiłem resztę na pustyni, ale niedługo nadchodzi obrada, więc musiałem*

Megan - 2013-04-06 15:36:14

Jako Marley:
*Wędrowałem już kilka dni, jedyne co jadłem to stare kanapki, które znajdywałem na śmietnikach, a piłem wodę z kałuż. Zmęczony, ledwo trzymając się na nogach ujrzałem Skałę Przywódców. Zauważyłem sylwetkę jakiegoś owczarka. Przybyłem tu, by odszukać rodzinę. To tutaj mieszkałem w dzieciństwie, ale zgubiłem się...
Nie chciałem do tego wracać, miałem nadzieję, że na skale siedzi mój ojciec lub starszy brat. Wspiąłem się na skałę i podszedłem do owczarka.*
-Przepraszam?

Alex - 2013-04-06 15:41:53

*odwróciłem się i od razu pewien dziwny obraz stanął mi przed oczami, zauważyłem małego owczarka* Hej mały... zgubiłeś się? Jestem Fang...

Megan - 2013-04-06 15:47:17

-Zgubiłem się we wczesnym dzieciństwie. Próbuję odszukać tatę, też miał na imię Fang. I brata Alexa. Mieszkałem tu...
*Rozejrzałem się. Ten owczarek wyglądał jak mój tata.*

Alex - 2013-04-06 15:48:54

F: Dziwny zbieg okoliczności... mój syn nazywa się Alex... a twoja matka?

Megan - 2013-04-06 16:06:32

-Ona... nie żyje. Miała na imię Irma.
*Na wspomnienie matki kilka łez pociekło po policzkach.*

Alex - 2013-04-06 16:10:05

*podszedłem do szczeniaka i obwąchałem go, te zbiegi okoliczności.. i ten ból przeszłości... moment... znajomy zapach...* Niemożliwe... M-Marley?

Megan - 2013-04-06 16:11:30

-Tato?
*Byłem tak szczęśliwy, teraz płakałem z radości. Łzy szczęścia spływały po moim futerko, przytuliłem się do ojca.*
-A gdzie Alex? Jak u was?

Alex - 2013-04-06 16:16:06

- Alex... Alex... on jest... żywy... o Boże, martwiłem się tyle czasu... *załkałem i zawyłem, aby przywołać Alexa, po chwili Alex nadbiega z Sierrą*
A: Tato... czy to?
F: *pokiwałem głową*

Megan - 2013-04-06 16:16:40

*Podbiegłem do starszego brata i wtuliłem się w jego futro.*

Alex - 2013-04-06 16:20:01

A: *położyłem Sierrę, miałem czekać na Rittę, ale dobrze...* Marley... myślałem... że... nie żyjesz... *wtuliłem się w niego, moje potargane futro*

Megan - 2013-04-06 16:26:39

-Cieszę się, że was znalazłem.

Alex - 2013-04-06 16:56:54

F: Ja też... szkoda, że Irma tego nie widzi...
A: *spuściłem głowę* Na szczęście nie widziałeś jej śmierci... *załkałem, ten widok...*

Megan - 2013-04-06 17:13:01

-Ale cieszę się, że was znalazłem. Już nigdy się nie zgubię.
*Obiecałem.*

Alex - 2013-04-06 18:14:56

F: *poklepałem go po futrze* Tyle się tu wydarzyło...
A: No to ja ci wszystko pokażę i będę twoim przewodnikiem. *poczochrałem go po główce*

Megan - 2013-04-06 20:52:33

-A macie coś do jedzenia?
*Dawno nic nie jadłem.*

Alex - 2013-04-06 22:19:44

A: Zaprowadzę cię do jadalni. *pokazałem mu drogę i puściłem pierwszego*

Megan - 2013-04-06 22:31:55

*Poszedłem z Alexem*

Alex - 2013-04-06 22:33:40

//Temat ''Jadalnia''//

Megan - 2013-04-13 11:03:38

Marley:
*Przybiegłem tu z ojcem i usiadłem na czubku skały.*

Larsonpl - 2013-04-13 11:03:43

*Max przyszedł* Ładnie tu *zaczął biegać i wszystko oglądać*

Megan - 2013-04-13 11:06:38

Marley:
*Wokół mnie latały kolorowe motyle. Goniłem je, zawsze lubiłem łapać motyle.*

Alex - 2013-04-13 11:07:06

L: Zawsze byłeś ruchliwy... *śmiech*
D: *wpadł i zrobił jakiegoś fikołka, upadł koło Maxa* Sorry, stary...

Megan - 2013-04-13 11:11:17

Megan:
*Przybiegłam na Skałę i usiadłam na czubku. Obserwowałam Marley'a, który zadowolony biegał za motylami.*

Alex - 2013-04-13 11:12:07

A: *też zacząłem gonić, co mi szkodziło?* Motylki!
F: *usiadłem na skale, podszedł do mnie jakiś urzędnik i zaczął rozmawiać*

Megan - 2013-04-13 11:35:33

Meg:
*Obserwowałam motyle, jeden usiadł mi na uchu.*

Alex - 2013-04-13 11:40:39

F: Nie mów... nie zanosiło się na to...
A: *bawiłem się*

Nick - 2013-04-13 11:46:25

*przybiega*

Alex - 2013-04-13 11:49:20

L: Cześć Nick!
F: Cholera...

Nick - 2013-04-13 11:51:24

- Hej
*przytula Lunę*

Alex - 2013-04-13 11:57:13

F: Mam złą wiadomość...
A: ???

Nick - 2013-04-13 11:58:08

- Co się stało?

Alex - 2013-04-13 12:00:09

F: Wygnańcy przez posłańca wypowiedzieli wojnę. Mają zamiar niedługo zaatakować.
A: Ups...
L: *posmutniałam*

Nick - 2013-04-13 12:03:32

- Nie mają szans...

Megan - 2013-04-13 12:07:47

Meg:
-Ich jest więcej, lecz oni nie mają takich mocy jak my.

Marley:
*Zmartwiłem się, przecież przez wojnę znów mogę stracić rodzinę.*

Alex - 2013-04-13 12:08:08

F: Nie oceniajmy książki po okładce. Niedługo mają zamiar zaatakować.

//btw. Nick, powiedz Roxy, że jak nie będzie pisać (nie pisała już tyle czasu do cholery) to ją usunę//

Nick - 2013-04-13 12:11:35

// mówiłam jej odp.: "raczej nie, MC mi się znowu spodobało" .-. //

- Niedługo czyli...?

Alex - 2013-04-13 12:13:49

//MC? Powiedz jej kuźwa, że jak nic nie napisze do następnej soboty to dożywotni ban za włączenie się do akcji i odejście bez ostrzeżenia i powiadomienia//
F: Prawdopodobnie jutro... znam Cirę i jej zagrywki.

Nick - 2013-04-13 12:15:19

// majnkraft... rzygam tą grą... i tak powiem jej, prawdopodobnie będę u jej kuzynki to może ona też będzie //
*drapie się za uchem*

Alex - 2013-04-13 12:21:24

F: Trzeba jej odpowiedzieć... tylko co? Ktoś ma jakiś pomysł? *spojrzałem po grupie*
D: Nie znam się na dyplomacji...

Nick - 2013-04-13 12:22:32

- Mogę jej zanieść jakąś wiadomość...

Alex - 2013-04-13 12:25:47

F: Dobrze...
L: *westchnęłam*
D: Może... że jeśli chcą wojny to ją dostaną, ale robimy to tylko dla ochrony kraju?
A: Niezłe...

Nick - 2013-04-13 12:28:33

- Toooo...?

Alex - 2013-04-13 12:29:44

F: Zanieś jej tą wiadomość. Na pewno będzie na Skale Przywódców.
L: *podeszłam do Nicka i przytuliłam się do niego*

Nick - 2013-04-13 12:30:37

- Dobrze.
*biegnie*

Alex - 2013-04-13 12:31:18

L: Ech... takie życie...

Nick - 2013-04-13 13:01:45

*przybiega*
- Już jestem!

Alex - 2013-04-13 13:02:59

L: Jak poszło? *zapytałam uważnie*

Nick - 2013-04-13 13:06:29

- Dobrze... widać że chciała rozkręcić aferę...

Alex - 2013-04-13 13:07:51

F: Ona po prostu chce sprawiedliwości, którą otrzymała...
A: *zamyśliłem się* Chodźcie. Skorzystamy z ostatnich chwil spokoju...

Skeet - 2013-04-13 13:43:04

*Wojna, wojna, wojna... w sumie nigdy nie brałem udziału w poważnej bitwie. Westchnąłem i usiadłem, spoglądając w niebo. Czułem, że to wszystko niebawem nadejdzie, byłem gotowy. Byłem gotów walczyć za nasze ziemie i za przyjaciół...*

Alex - 2013-04-13 13:48:28

L: *nagle coś wyrwało mnie z zamyślenia* Sunny? Sunny!
D: Coś się stało?

Skeet - 2013-04-13 13:59:01

- Co się dzieje?
*Spojrzałem w stronę Luny zaniepokojony.*

Alex - 2013-04-13 14:07:25

L: Nie ma... Sun...

Skeet - 2013-04-13 14:09:03

- Pewnie gdzieś poszła i zaraz przyjdzie... nie martw się.
*Powiedziałem, lecz nie byłem pewny swoich słów.*

Alex - 2013-04-13 14:14:45

L: Nie ma jej od rana.

Skeet - 2013-04-13 16:44:16

- Co...?
*Rozejrzałem się i faktycznie nigdzie nie można było dostrzec Sunny. Od rana również jej nie było... przeczuwałem kłopoty.*
- Nie dobrze, gdzie ona może być? Nie mówiła nikomu?

Alex - 2013-04-13 16:51:08

L: Nie... nie mówiła...
D: *drwiąco się zaśmiał* Wszyscy ją oskarżali o zaginięcie Luny. Nick, Shez... a ona po prostu była tak wystraszona, że nie mogła się ruszyć. Sparaliżował ją strach w skrócie. Może po prostu ma ochotę skończyć ze swoim życiem. Nikt nie widział jej łez? Ja nic jej nie powiedziałem, ponieważ jak tylko chciałem do niej podejść to odeszła. We mgłę.

Megan - 2013-04-13 16:58:59

Meg:
-Znajdzie się, pewnie poszła na spacer.
*Podeszłam do Shez'a i przytuliłam się do niego. Wojna mnie przerażała.*

Larsonpl - 2013-04-13 17:04:39

Trzeba ją znaleźć!

Alex - 2013-04-13 17:05:19

D: Miałem tego nie pokazywać, ale... masz. *podał swoim skręconym ogonem list do Luny*
L: *przeraziłam się*

List:
Kochana siostro!
  Widzę, że teraz Ty przeżywasz chwilę chwały. W przeciwieństwie do mnie. Teraz to mnie wszyscy nienawidzą za tą sytuację. Chcę Tobie i reszcie powiedzieć ''przepraszam''. Tak, gdybym się wtedy ruszyła nic by Ci się nie stało. Od dawna byłam dla Was ciężarem. Powinnam zginąć w schronisku. Uśpiona i nigdy nie znaleziona przez Ciebie i Was. Bardzo Was przepraszam! Jeśli to czytacie, Megan, Shez, życzę Wam udanej przyszłości, Tobie Fang kolejnych lat przywództwa, Ricie i Alexowi udanego związku... Tobie siostro też, niech ci się uda z Nickiem.
Twoja siostra:
~Sunny

Megan - 2013-04-13 17:07:24

Meg:
*Zdziwiłam się.*

Skeet - 2013-04-13 17:08:02

*Umilkłem, a serce bardzo szybko mi biło... A potem pojawiły się pierwsze łzy.*

Alex - 2013-04-13 17:09:32

D: Mówiłem...?
L: *wstałam* Idę jej poszukać! *mimo łez zaczęłam biec w stronę lasu*

Larsonpl - 2013-04-13 17:17:10

Idę z tobą *pobiegł za Luną*

Alex - 2013-04-13 17:19:53

L: *zaczęłam iść*
A: *wstałem, musieliśmy ocalić Sunny!*

Larsonpl - 2013-04-13 17:37:16

*dobiegł do Luny* A tak w ogóle to w jakim kierunku idziemy?

Alex - 2013-04-13 17:40:20

//Luna jest już w Jadalni XD//
L: Jadalnia.

Megan - 2013-04-13 18:38:46

Marley: *Podbiegłem do pana Shez'a i zacząłem się bawić jego ogonem. Bawiłem się nim łapami, był bardzo puszysty.*

Megan: *Widząc zabawę Marley'a, zachichotałam.*

Skeet - 2013-04-13 18:46:45

*Poczułem jak ktoś bawi się moim ogonem, więc odwróciłem się i zauważyłem Marley'a. Mimo wielkiego smutku, który teraz miałem, to próbowałem się uśmiechnąć.*
- Cześć Mały... jak się miewasz?

Alex - 2013-04-13 18:47:44

D: Widać, że mały cię polubił. *śmiech*
F: *kiwa głową*

Skeet - 2013-04-13 18:57:35

*Pogłaskałem małego Marley'a po główce i zacząłem się z nim bawić.*

Megan - 2013-04-13 18:59:02

Marley: *Skakałem wokół pana Shez'a. Był on bardzo przyjacielski, więc zdążyłem go polubić. Jakiś motyl usiadł mu na nosie.*

Alex - 2013-04-13 19:04:32

D: *zachichotałem i rozprostowałem ogon, skoczyłem na drzewo i zacząłem się wdrapywać, dla rozprostowania łap*

Skeet - 2013-04-13 19:06:20

*Kichnąłem, gdy motyl usiadł mi na nosie. Zaśmiałem się, a po chwili inne motyli zaczęły latać w okół Marley'a*

Alex - 2013-04-13 19:08:25

D: *położyłem się na gałęzi drzewa*

Megan - 2013-04-13 19:14:28

Marley:
-Wow! Jakie one piękne!

Megan: *Uśmiechnęłam się, na mnie też kilka usiadło. Były w rozmaitych kolorach.*

Alex - 2013-04-13 19:15:16

D: Widzę, że motylki się roją. *śmiech*

Skeet - 2013-04-14 08:21:17

- Wiosna przyszła, więc teraz ich pełno.
*Powiedziałem, spoglądając na motylki. Były one koloru białego, żółtego i inne.*

Alex - 2013-04-14 10:37:57

D: Jak widać. *zeskoczył z drzewa, kręcąc piruety* Ciekawe, gdzie Alex i reszta...

Skeet - 2013-04-14 11:13:09

- Mam nadzieję, że wrócą... razem z Sunny.
*Westchnąłem smutno. Czułem się winny, bo pewnie przeze mnie chciała popełnić samobójstwo.*

Alex - 2013-04-14 11:28:31

A: *wskoczyłem z krzaków, moja szyja trochę jeszcze krwawiła* Konnichi wa Shez-san!
L: *weszłam na polankę, za mną nieśmiało Sun*

Skeet - 2013-04-14 11:32:54

*Odwróciłem się i na widok przyjaciół ucieszyłem się bardzo.*
- Dzięki Bogu żyjecie! Alex, wszystko dobrze? Luna, w porządku? Sunny?
*Pytałem troskliwie.*

Alex - 2013-04-14 11:37:39

A: Teraz tak... *oblizałem ranę na gardle, brakowało mi Ritty i posmutniałem*
L: Tak... na szczęście.

Skeet - 2013-04-14 11:47:38

*Podszedłem nieśmiało do Sunny, ze smutną miną i popatrzyłem na nią.*
- Hej, cześć...
*Zacząłem, choć musiałem ostrożnie dobrać słowa.*
- Słuchaj, ja wiem, że nawaliłem. Nie chciałem wtedy na Ciebie krzyczeć nad morzem, podczas gdy była ta fala. Przepraszam Cię bardzo, nie wiedziałem, że tak to przyjmiesz. Możesz mi wybaczyć?

Alex - 2013-04-14 11:52:02

S: *pokiwałam głową* Tak...
A: *oblizywałem rany*

Skeet - 2013-04-14 11:58:33

*Pokiwałem głową i uśmiechnąłem się lekko.*
- Dziękuje...
*Powiedziałem i spojrzałem teraz na reszte*
- Czegoś potrzebujecie?

Alex - 2013-04-14 12:00:18

D: On chyba bandaża. *kiwa głową na Alexa*
A: Nie... sam sobie poradzę.
L: Jak się wykrwawisz, to nie będzie nasza wina!
S: Przynajmniej w szlachetnym celu... *dodałam patrząc na rosnącą kłótnię*

Skeet - 2013-04-14 12:08:39

- Ej, bez kłótni... znajdźmy ten bandaż. Ktoś ma?
*Zapytałem, rozglądając się po innych. Jeśli nikt nie ma, to będę musiał sam zdobyć.*

Alex - 2013-04-14 12:13:14

D: Ja nie mam. *pokręcił głową*
A: Są jedynie w mieście...

Skeet - 2013-04-14 12:16:28

- Dobra, bo nam się tu Alex wykrwawi... Pójdę do miasta...
*Powiedziałem pewnie. Chciałem iść sam, by nie narażać innych.*

Alex - 2013-04-14 12:18:42

L: Też pójdę. Jeśli hycel cię złapie, to po ptakach. Dlatego potrzebna kobieca łapa.
A: Też pójdę. W końcu się na coś przydam. *wstałem*

Skeet - 2013-04-14 12:21:50

- Alex, może Ty lepiej zostań. Poczujesz się jeszcze nie dobrze...
*Odparłem w stronę Alexa. Wielka strata krwi mogłaby bardzo osłabić Alexa.*

Alex - 2013-04-14 12:28:13

A:*dumnie wyprężony* Słuchaj, jestem samiec, syn lidera, moja matka zmarła bardzo tragicznie, mam młodszego brata i mam zginąć przez takie zadrapanie? Nigdy w życiu...

Skeet - 2013-04-14 12:33:56

- Bardzo odważnie, lecz czasem to Ci rozsądku brak. Przez to kiedyś możesz stracić życie, a najbliższych to dopiero zranisz.
*Odpowiedziałem, nie chcąc już tracić czasu na rozmowy. Musieliśmy zatamować krwawienie, więc ruszyłem do miasta po bandaże.*

Alex - 2013-04-14 12:35:37

A: *niby usiadłem, ale kiedy Luna i Shez odeszli zacząłem ich cicho śledzić*

Megan - 2013-04-14 12:44:42

Megan:
*Poszłam za Alexem, widziałam, że śledzi Shez'a i Lunę.*

Marley:
*Postanowiłem się zdrzemnąć. Ułożyłem się więc w cieniu pod drzewkiem.*

Alex - 2013-04-14 12:45:59

A: *cicho się skradałem, nie czułem bólu*

Skeet - 2013-04-14 20:42:05

*Przybiegłem szybkim krokiem z powrotem tutaj. Megan wciąż leżała na moim grzbiecie, a ja dodatkowo trzymałem pudełeczko z bandażem. Pierwsze co zrobiłem, to położyłem delikatnie Megan tuż obok drzewa, który dawał przyjemny cień, a potem zacząłem badać, czy nie zraniła się. Ranę miała na głowie co mnie zaniepokoiło. Zabandażowałem jej głowę, by krew już nie ciekła. Po chwili odstawiłem bandaż z powrotem do pudełeczka.*

Alex - 2013-04-14 20:45:08

A: *dobiegłem, miałam przegryzioną, choć nie złamaną łapę, rozdrapaną klatkę piersiową, głowę i gardło, położyłem się a obok mnie Luna*
L: Po co ci to było?
A: *milczenie*

Skeet - 2013-04-14 20:50:13

*Wziąłem pudełeczko z bandażem, podchodząc do Luny i Alexa.*
- Trzeba Cię zabandażować, bo zaraz nam się wykrwawisz.
*Powiedziałem i przygotowałem bandaż.*

Alex - 2013-04-14 20:52:55

A: *wykrzywiłem się, ale westchnąłem i z obrażoną miną pozwoliłem zawiązać bandaż*
L: Ode mnie: dziękuję, że ocaliłeś nas przed Cirą...

Skeet - 2013-04-14 20:58:41

*Tymczasem ja bandażowałem Alexa tam, gdzie miał rany. Starałem się to robić dokładnie.*

Alex - 2013-04-14 20:59:44

A: Hysss... *syknąłem przy łapie* uwa-ażaj...

Skeet - 2013-04-14 21:05:48

- Musiałeś za nami iść? To teraz musisz jeszcze wytrzymać.
*Jednakże zacząłem powoli i dokładnie bandażować jego łapę. Robiłem to jak najdelikatniej, by nie mógł już więcej cierpieć. Skończyłem, jego rany były już zabandażowane... Ja spuściłem smutno głowę i podszedłem teraz do Megan, czuwając przy niej.*

Alex - 2013-04-14 21:09:10

A: Na szczęście was nie zaatakowali. Wiesz, jestem uparty. *zacząłem drżeć, bandaże mnie łaskotały*
L: *przysiadłam koło Sheza*

Skeet - 2013-04-14 21:11:10

*Spojrzałem smutno na Megan, a potem na Lunę.*
- Ta jej rana na głowie, wyglądała bardzo niepokojąco...

Alex - 2013-04-14 21:12:17

L: Być może przejdzie... albo tak. *położyłam łapę na głowie i zaczęłam nucić, powoli moja łapa zaczęła świecić niebieskim światłem*

Skeet - 2013-04-14 21:14:56

*Spojrzałem na Lunę i nie wiedziałem co robi teraz.*
- Co się dzieje?

Alex - 2013-04-14 21:16:08

L: Ciii... *moja łapa przestała świecić* Praktykowałam ostatnio moce. Odsłoń bandaż.

Skeet - 2013-04-14 21:18:42

*Zdziwiłem się, ale wykonałem posłusznie (choć niepewnie) polecenie i zdjąłem bandaż z Megan i nagle...*

Alex - 2013-04-14 21:20:37

L: *rany nie było...* Ulepszyłam moc naszego duo. Mnie i Sun. Teraz możemy cofać rany, ale bez przyjmowania na siebie.

Skeet - 2013-04-14 21:32:03

- To... to wspaniale! Bardzo Ci dziękuje.
*Powiedziałem uradowany i po chwili polizałem Megan po głowie. Kochałem ją bardzo i nie chciałem jej stracić.*

Alex - 2013-04-14 21:54:49

L: Nie ma za co. Lubię dawać szczęście innym. *uśmiechnęłam się*

Skeet - 2013-04-14 21:56:24

*Podniosłem głowę i spojrzałem na Alexa.*
- A może jemu też by to pomogło?
*Spytałem*

Alex - 2013-04-14 21:57:01

A: Nie martwcie się. Mnie przejdzie. *zacząłem drapać się za uchem*

Skeet - 2013-04-14 22:03:18

*Spojrzałem na Alexa dziwnym wzrokiem. Chciał nosić te wszystkie rany, które miał na sobie? On chyba z planety ziemi nie pochodzi...*

Alex - 2013-04-14 22:07:00

A: Wiem co o mnie myślisz. Że jestem debilem, idiotą... ale nie. Ja po prostu lubię tradycyjne rozwiązania. Nie jestem zwolennikiem okultyzmu. Choć paroma mocami nie pogardzę. *śmiech*

//Alex jak Battler normalnie XD//

Skeet - 2013-04-14 22:11:59

// Hyhy ;D //

*Spojrzałem na Lunę, a potem znowu na Alexa. Ja już nic nie mówiłem...*

Alex - 2013-04-15 14:38:49

S: Martwię się, siostrzyczko...
L: Czym?

Skeet - 2013-04-15 14:57:28

*Przeniosłem wzrok na Sunny. W sumie ja też martwiłem się czymś, a dokładnie martwiłem się o tą całą wojnę.*

Alex - 2013-04-15 14:59:22

S: Ta wojna... przetrwamy? *zapytałam z nadzieją w głosie*
L: Mam nadzieję siostro... mam nadzieję... *westchnęłam*

Skeet - 2013-04-15 15:05:11

- Nadzieja, to w tym przypadku nasz najlepszy sojusznik.
*Powiedziałem, spoglądając na Sunny. Miałem nadzieję, że przetrwamy.*

Alex - 2013-04-15 15:07:36

F: Przetrwamy. Potrzeba tylko... siły i nadziei. *wtrąciłem się, chociaż nie wiem, czy tak było wolno*
A: Jeśli tylko ten niedorozwój się pojawi złamię jej kark. *zawarczałem*

Megan - 2013-04-15 15:09:54

Megan:
*Obudziłam się, lecz niczego nie pamiętałam.*

/Meg straciła pamięć xd/

Alex - 2013-04-15 15:11:49

S: Megan? W porządku? Nie wyglądasz dobrze...
L: Marley jest tutaj?

Skeet - 2013-04-15 15:13:00

- Megan!
*Podszedłem do ukochanej niczego nie świadomy i przytuliłem ją.*
- Jak się czujesz?

Alex - 2013-04-15 15:13:42

S:*podeszłam do nich* Nie wygląda za dobrze...

Megan - 2013-04-15 15:13:54

Megan:
-Ale kim ty jesteś?
*Zdziwiona popatrzyłam na huskiego.*

Marley:
*Słysząc swoje imię, przebudziłem się. Usiadłem obok Luny.*

Alex - 2013-04-15 15:15:18

S: Nie pamiętasz nic?!
L: Cz-czekaj! Nie znasz nas? Nie pamiętasz? Jestem Luna... ty jesteś... no! Mów jak się nazywasz?

Skeet - 2013-04-15 15:16:40

- Yym... Nie znasz mnie? Jestem Shez...
*Odpowiedziałem, już strasznie się niepokojąc.*

Alex - 2013-04-15 15:17:34

A: O Boże... AMNEZJA! Mamy amnezję... *przestraszyłem się*

//i bynajmniej nie chodzi mu o grę//

Megan - 2013-04-15 15:18:39

Megan:
-Emm, ja nie mam imienia.
*Spojrzałam na nich.*
-Nie znam was.

Marley:
*Popatrzyłem zdziwiony na Megan.*

Skeet - 2013-04-15 15:19:36

- O nie...
*Szepnąłem do siebie cicho... byłem załamany.*
- ...

Alex - 2013-04-15 15:20:24

A: Zacznijmy tak. Jesteś Megan. To jest Shez, twój ukochany. Ja jestem Alex, to jest Luna, a to Sun. *rozbicie osiągnęło poziom szczytu*
L: Daj spokój...
D: Walniemy w głowę i będzie...

Skeet - 2013-04-15 15:21:44

- Oszalałeś? Tym spowodujemy większe szkody.
*Spojrzałem w stronę Dia...*

Megan - 2013-04-15 15:22:13

Meg:
*Warknęłam cicho.*
-Sam się walnij.

Alex - 2013-04-15 15:23:42

D: Nic nie mówiłem.
L: *błysk w pamięci* Posłuchaj... mogę do ciebie podejść? Nic ci nie zrobię, obiecuję...

Megan - 2013-04-15 15:24:45

Meg:
-Nie znam cię. Nie wiem czy ci ufać!
*Spuściłam głowę. Bałam się.*

Skeet - 2013-04-15 15:25:36

- Megan... nic Ci nie zrobimy... ja tym bardziej...
*Mówiłem czule w jej stronę.*

Alex - 2013-04-15 15:25:43

L: Czy ktoś z rodziny królewskiej mógłby ci coś zrobić? Ktoś za mnie poręczy?
A: Ja...
D: I ja...
S: Jako jej siostra: tak.

Megan - 2013-04-15 15:29:56

Megan:
*Nie wiedziałam co zrobić.*
-No dobrze.

Alex - 2013-04-15 15:33:09

L: *podeszłam do niej* Dotknij kryształu... *pokazuję na kryształ*

Megan - 2013-04-15 15:36:21

Meg:
*Posłusznie dotknęłam kryształ.*

Marley:
*Gapiłem się na nie z niepokojem.*

Alex - 2013-04-15 15:38:04

L: *kryształek zaczął świecić* Przypomnij sobie... spróbuj sobie przypomnieć...

Megan - 2013-04-15 15:40:10

Meg:
*Próbowałam sobie coś przypomnieć. Nie wychodziło.*
-Nie mogę.

Skeet - 2013-04-15 15:41:18

*Spuściłem głowę na dół.*

Alex - 2013-04-15 15:44:15

L: *kryształek troszeczkę mocniej zaświecił* Czy pamiętasz jakiś samochód? Ciężarówkę?

Megan - 2013-04-15 15:46:31

Meg:
-Moi rodzice mieli wypadek...
*Przypomniałam sobie, jak wpadli pod samochód.*

Skeet - 2013-04-15 16:14:04

- A mnie pamiętasz? Pamiętasz te wszystkie chwile, które spędziliśmy razem?
*Spytałem czule.*

Megan - 2013-04-15 16:17:10

Megan:
-Pamiętam tylko dalszą przeszłość. Ostatnie co pamiętam to ten wypadek.

Skeet - 2013-04-15 16:17:43

*Westchnąłem ciężko, było mi źle i smutno...*

Megan - 2013-04-15 16:21:19

Meg:
-Au...
*Poczułam ból głowy. Spadło na mnie kilka orzechów. Jakaś wiewiórka popatrzyła się na mnie, po czym uciekła. Znowu straciłam przytomność.*

Marley:
-Ojej!

Skeet - 2013-04-15 16:23:57

- Megan!
*Podbiegłem szybko do labladorki, spuściłem łeb i spadło mi kilka łez w jej futro.*

Megan - 2013-04-15 17:57:33

Meg:
*Ocknęłam się.*
-Auu...
*Pomasowałam swoją głowę.*

Skeet - 2013-04-15 18:56:53

*Spojrzałem na Megan ze smutkiem w oczach.*
- Wszystko dobrze?

Megan - 2013-04-15 19:16:01

Meg:
*Spojrzałam na Shez'a.*
-Coś się stało?

Skeet - 2013-04-15 19:22:13

- Straciłaś pamięć, a potem znowu straciłaś przytomność... i teraz jesteś tutaj...
*Powiedziałem smutno i przytuliłem Megan.*

Megan - 2013-04-15 19:24:58

Meg:
-Pamiętam tylko ból i Cirę. Potem pustka...
*Zmartwiłam się.*

Skeet - 2013-04-15 19:29:45

- Wszystko już w porządku, jestem przy Tobie.
*Polizałem Megan w policzek.*

Megan - 2013-04-15 19:39:46

Meg:
*Uśmiech pojawił się na mym pysku.*

Skeet - 2013-04-15 21:03:05

*Przytuliłem Megan ponownie.*

Alex - 2013-04-16 14:37:26

D: Się wzruszę... *powiedział z uśmiechem*
A: Wszystko dobre, co... się... dobrze kończy. *nie jestem tego taki pewien, posmutniałem, brak mi było Ritty*

Larsonpl - 2013-04-16 15:27:58

*Max przyszedł* Witam ...

Alex - 2013-04-16 21:32:47

D: Cześć stary. Mieliśmy przykład amnezji klasycznej. *kiwa łbem*

Larsonpl - 2013-04-17 13:08:19

u kogo?

Skeet - 2013-04-17 13:55:20

- U Megan, niestety...
*Odpowiedziałem w stronę Maxa, a po chwili znowu spojrzałem na Megan.*
- Ale wszystko już w porządku, mam nadzieję...
*Uśmiechnąłem się radośnie.*

Alex - 2013-04-17 14:07:29

D: *podwinął ogon* Zapolujemy? Od dawna nic nie jadłem... *patrzy na wystające lekko kości*
A: W sumie... teren polowań niedaleko, nie?
F: *kiwałem głową*

Megan - 2013-04-17 18:32:42

Megan: -Ja zostanę, nie czuję się na siłach.

Marley: *Zamerdałem ogonem, też byłem bardzo głodny*

Larsonpl - 2013-04-17 19:04:58

Ja nie jestem zbyt dobry w polowaniu...

Megan - 2013-04-18 20:12:47

Meg: -To kto pójdzie?
*Rzeczywiście byłam głodna.*

Skeet - 2013-04-18 20:19:32

- Ja pójdę... jestem gotowy wyruszyć.
*Odpowiedziałem, wstając z ziemi*

Alex - 2013-04-19 17:32:40

D: My pewnie też. *popatrzyłem na grupę*

Sierra - 2013-04-19 18:15:00

Sin: *przychodzi*

Alex - 2013-04-19 18:18:13

D: Oho, kogo my tu mamy? *uśmiecha się* Idziesz zapolować?

Sierra - 2013-04-19 18:19:49

Sin: Nie, dzieki...

Alex - 2013-04-19 18:22:22

A: Nie widziałaś Ritty?

Sierra - 2013-04-19 18:23:32

Sin: Nie..

Alex - 2013-04-19 18:24:23

A: Gdzie ona jest... od dawna jej nie ma...

Sierra - 2013-04-19 18:27:50

Sin: Może coś się stało?

Alex - 2013-04-19 18:31:20

D: *wstałem* Trzeba jej poszukać. Mam nadzieję, że ją znajdziemy... *popatrzyłem na Alexa*

//mamy się gdzieś przenosić?//

Megan - 2013-04-20 10:09:42

//Nie wiem x_x//
Megan:
*Próbowałam wstać, ale po chwili znów się położyłam. Nie miałam sił.*

Larsonpl - 2013-04-20 10:13:20

*spojrzał na Megan* Nic ci nie jest?

Alex - 2013-04-20 10:17:40

D: Pewnie jest zmęczona... *spojrzałem na nią*
A: Przynieść ci coś?
F: *martwiłem się stanem Megan, ale sam czułem się troszkę gorzej, nie widać było tego po mnie...*

Larsonpl - 2013-04-20 10:34:23

To co teraz? Zostajemy przy Meg czy jej szukamy?

Alex - 2013-04-20 10:37:48

S: Idźcie. Zostanę. *położyłam się przy Megan, chciałam naprawić błędy spowodowane wcześniej*

Skeet - 2013-04-20 10:38:27

- Zostaję przy Megan... jednakże teraz ja pójdę na polowanie i coś przyniosę.
*Powiedziałem i ruszyłem szukać jedzenia.*

Alex - 2013-04-20 10:40:32

D: Ja też pójdę zapolować... jadalnia świeci pustkami... *spojrzałem w stronę jadalni i popatrzyłem na Alexa porozumiewawczo*
A: Ja też...

Megan - 2013-04-20 10:42:46

Meg: *Uśmiechnęłam się.*

Marley: *Usiadłem naprzeciwko Megan.*

Larsonpl - 2013-04-20 10:47:23

*Max usiadł koło Megan*

Alex - 2013-04-20 10:49:39

L: Idę. Twarda babka ze mnie więc idę.
//pisać pierwsi w Teren Polowań//

Megan - 2013-04-20 17:07:09

Meg: *Pokiwałam głową.*

Marley: *Skakałem wokół Maxa, merdając ogonem.*

Alex - 2013-04-20 17:19:03

S: *trzęsienie minęło, ale ja dalej czułam te wstrząsy* Wszystko dobrze?

Megan - 2013-04-20 17:43:58

Meg: -Dziwne...

Marley: *Nie zwróciłem uwagi na wstrząsy - goniłem motyle.*

Meg: -Nie... a jak coś się stało Shez'owi? Alex'owi i Diamond'owi?!

Alex - 2013-04-20 17:50:30

S: Poczekamy. Nie możesz się ruszać, a wstrząsy mogą jeszcze nadejść. Nadzieja umiera ostatnia. *z niepokojem w sercu ułożyłam się i czekałam*

Megan - 2013-04-20 17:54:24

Meg: -Ale... ale Shez jest w niebeczpieczeństwie!

Alex - 2013-04-20 17:55:25

S: ... Widzę ich...

Skeet - 2013-04-20 17:58:53

*Przyszedłem, kulejąc. Moja łapa była cała zakrwawiona - ogólnie nie była do użytku.*

Alex - 2013-04-20 18:03:52

A: *położyłem koło siebie jedzenie, nie miałem nikogo do pocieszenia*
D: *spojrzałem na Alexa, był tak samo samotny jak ja*

Megan - 2013-04-20 18:07:28

Meg: *Wstałam i mimo słabych sił, podbiegłam do Shez'a.*

Skeet - 2013-04-20 18:08:50

- Było trzęsienie ziemi... poraniło nas trochę...
*Wskazałem na swoją łapę, a potem na Alexa. Miał drzazgi w głowie...*

Megan - 2013-04-20 18:15:13

Meg:
-Trochę?
*Popatrzyłam smutno na łapę Shez'a.*

Alex - 2013-04-20 18:34:00

D: *podszedłem do Alexa i zacząłem mu wyjmować drzazgi z głowy*

//ej, bo jeszcze pomyślą, że geje XD//

Skeet - 2013-04-20 22:26:30

-...
*Nic nie odpowiedziałem, spuszczając głowę na dół.*

Alex - 2013-04-20 22:35:07

A: *jęknąłem* Uważaj sobie...
D: *wyciągałem pyskiem drzazgi z głowy Alexa, mimo jego sprzeciwów*

Megan - 2013-04-21 09:21:50

Marley: *Przestałem gonić motyle, gdy ujrzałem w jakim stanie jest mój brat.*

Skeet - 2013-04-21 09:25:59

*Położyłem się, pocieszenia to chyba nie zamierzałem dostać.*

Alex - 2013-04-21 09:29:12

A: Hej Shez... JAU! Coś ty taki... AUA! Smutny?
D: Nie wierć się...

Skeet - 2013-04-21 09:44:33

- A tak jakoś, nieważne...
*Odpowiedziałem w stronę Alexa.*

Alex - 2013-04-21 09:50:07

D: Nu, i kuniec. *powiedziałem z lekką gwarą*
A: Shez, pod żadnym pozorem nie daj mu się bandażować, to potwór! *jęknąłem*

Skeet - 2013-04-21 09:53:52

*Odszedłem trochę dalej od nich i usiadłem obok drzewa, który dawał duży cień.*

Alex - 2013-04-21 09:55:36

A: *otrzepałem się* Klub Samotnych Panów?
D: Tiaaa...

Skeet - 2013-04-21 09:58:56

*Obserwowałem krajobraz, niedługo miała nadejść wojna...*

Alex - 2013-04-21 10:05:18

A: *zadrżałem* Liście się już rozwijają. Fajnie. *moty usiadł mi na nosie*
D: No proszę, nowy przyjaciel?

Skeet - 2013-04-21 10:07:39

*Popatrzyłem na Alexa i Diamonda.*

Alex - 2013-04-21 10:11:15

A: Ty się nie czepiaj, bo za wielu to ty nie masz.
D: Śmiechłem. *śmiech*

Skeet - 2013-04-21 10:12:48

*Odwróciłem wzrok od nich i popatrzyłem na swoją łapę.*

Alex - 2013-04-21 10:16:01

A: A nie da się mówić poprawnie gramatycznie?
D: Niet. *pokręciłem łbem*

Skeet - 2013-04-21 10:23:31

*Położyłem głowę na swoich przednich łapach.*

Alex - 2013-04-21 10:24:31

A: Ech... nudzi mi się. Ciekawe gdzie... *z krzaków wyskakuje Luna*

Skeet - 2013-04-21 10:26:44

*Spojrzałem z oddali na Lunę.*

// Wena siada, sory //

Alex - 2013-04-21 10:35:44

//jutro przyjdzie XD//
L: Hej hej hej, kogo my tu mamy?
D: Witam panią.

Megan - 2013-04-21 11:45:28

Meg:
-Cześć Luno.
*Popatrzyłam na Lunę, uśmiechnęłam się.*

Skeet - 2013-04-21 11:51:46

*Odchodziłem od pozostałych i udawałem się gdzie indziej.*

Megan - 2013-04-21 11:55:17

Meg:
-Heej, gdzie idziesz?
*Popatrzyłam na Shez'a.*

Alex - 2013-04-21 11:55:37

L: Cześć Megan. *kiwnęłam głową*
D: *popatrzyłem w stronę Sheza*

Larsonpl - 2013-04-21 13:57:42

Cześć Luna.
*Spojrzał na Shez'a*

Alex - 2013-04-21 14:04:35

A: *cicho coś zanuciłem, dla Ritty*

Larsonpl - 2013-04-21 14:28:24

*Zaczął gonić ogon*

Alex - 2013-04-21 18:16:42

A: Ech, Ritta, Ritta...
D: *gdzieś poszedłem*

Larsonpl - 2013-04-21 20:32:45

*skończył gonić ogon* I tak go nigdy nie złapie... za krótki

Alex - 2013-04-21 20:34:10

A: Tak to jest. Ja mam za to za długi. *śmiech*

Larsonpl - 2013-04-21 20:57:18

*zaśmiał się po czym próbował znowu go złapać*

Alex - 2013-04-21 21:00:43

A: Jeszcze nie tak dawno uwielbiałem wyrawy...

Rezi - 2013-04-21 21:33:28

Le ajris szybko podbiegła do skały

Megan - 2013-04-22 19:44:39

Megan:
*Położyłam się na dużym kamieniu. Głowę oparłam na łapach i obserwowałam motyle. Nie wiedziałam gdzie poszedł Shez, chciałam go pocieszyć, ale pewnie wolał być sam.*

Marley:
*W końcu położyłem się i usnąłem.*

Alex - 2013-04-22 20:40:56

D: *lizałem się i ułożyłem do snu*

Megan - 2013-04-22 20:44:32

Meg: *Także usnęłam.*

Alex - 2013-04-22 20:48:44

A: *parę łez pociekło z mojego pyska*

Megan - 2013-04-22 20:56:18

Marley:
*Słysząc czyiś płacz, obudziłem się. Ujrzałem smutnego Alex'a. Podszedłem do niego.*
-Ej, będzie dobrze. Znajdzie się.
*Przytuliłem brata.*

Alex - 2013-04-22 21:11:00

A: Mówię o Ricie... *zasmucony obróciłem się w stronę księżyca*
L: Nie jesteś sam...

Sierra - 2013-04-23 12:29:09

R: *chwiejnym krokiem szła w kierunku Alexa, jednak go nie widziała*

Megan - 2013-04-23 14:44:32

Marley:
-Patrz, to ona!
*Widziałem ukochaną brata kilka razy, z łatwością ją rozpoznałem.*

Megan:
*Obudziłam się i ujrzałam Rittę.*

Alex - 2013-04-23 14:46:26

A: *ucieszyłem się widząć Rittę i pobiegłem ku niej*
L: *poszłam tam gdzie mnie łapy poniosą*

Megan - 2013-04-23 14:56:14

Meg:
-Luno, gdzie idziesz?
*Zawołałam przyjaciółkę i poszłam za nią.*

Marley:
*Uśmiechnąłem się, ale w Rittcie było coś dziwnego...*

Sierra - 2013-04-23 15:04:35

R: *zauważyła Alexa i usmiechnęła się lekko, po czym zemdlała*

Alex - 2013-04-23 15:29:13

A: Hej! Hejhejhejhejhejhej! Nie mdlej mi tu!
D: *zeskoczyłem z drzewa, na które wcześniej wlazłem*

Sierra - 2013-04-23 15:30:48

R: *Dopiero teraz można było zauważyć, że miała mnóstwo ran po bokach*
Sin: *przychodzi*

Alex - 2013-04-23 15:41:26

D: Oż ty w jeża, zajmij się nią, idę poszukać Sindy i Sierry. *lekko wystraszony zaczął węszyć za Sierrą*
A: *przytulił Rittę* Nie zostawię cię...

Sierra - 2013-04-23 15:43:14

Sin: Diamond? *woła i podchodiz do niego*
Sierr: *idzie za Sindy*

Alex - 2013-04-23 15:45:47

D: *podbiega do Sindy i przytula ją* O w cholerę, jak się bałem...
A: *płacze cicho nad Rittą, zauważył idącą Lunę*

Sierra - 2013-04-23 15:47:27

R: *dalej leży nieprzytomna*
Sin: Znalazłam Sierrę... *lekko zaskoczona nagłym przytuleniem zarumieniła się*
Sierr: *podbiega do Alexa* Alex!

Alex - 2013-04-23 15:49:33

D: *przytula ją mocniej* Już nigdy nie zostawiaj mnie samego na tak długo! Nie potrafię bez ciebie żyć...
L: Mamy problem? *patrzy na Rittę i podchodzi do niej*
A: *nic nie zauważa*

Sierra - 2013-04-23 15:50:57

Sin: D.. Dobrze...
Sierr: *siada koło Alexa*
R: *słabo oddycha*

Alex - 2013-04-23 15:52:20

D: Cholera... nie jestem dobry w dobieraniu słów, nie wiem jak ci to powiedzieć...
A: *przytula Sierrę* Martwiłem się...
L: Pomóc jej? *pokazuje na kryształek*

Sierra - 2013-04-23 15:54:28

Sin: Nie musisz nic mówić... *Uśmiechnęła się do niego*
Sierr: Co jest Ricie? *patrzy na Rittę*

Alex - 2013-04-23 15:56:50

D: Kocham cię...
A: Nie wiem... nie wiem...
L: *przyłożyłam jej kryształek do rany na boku*

Sierra - 2013-04-23 15:59:06

Sin: Oh.. *Zarumieniła się słysząc te słowa*
Sierr: *patrzy się na Lunę*
R: *rana znika, ale suczka dalej jest nieprzytomna, oddech się reguluje*

Alex - 2013-04-23 16:01:14

D:...
A: Dziękuję! Będziesz mogła zaśpiewać na naszym weselu!
//btw. robimy kiedyśtam Ricie i Alexowi wesele?//

Sierra - 2013-04-23 16:05:25

Sin: Ja ciebie.. Też kocham! *polizała go po pysku*
Sierr: Będzie wesele! Hurraaa! *podskoczyła wesoło*

//Spoko *-*//

Alex - 2013-04-23 16:06:50

D: Ihihihi... *zarumieniony*
A: Ritta?

Sierra - 2013-04-23 16:08:42

Sin: *uśmiecha się*
Sierr: *patrzy się na Lunę*
R: Jeszcze 5 minut.. *obraca się na drugi bok*

Alex - 2013-04-23 16:13:49

A: ŻYJESZ! *przytuliłem ją moooocno*
D: Mamy hapy end. *uśmiech*

Sierra - 2013-04-23 16:15:46

R: C-Co? *otwiera lekko oczy i patrzy się nieprzytomnie na Alexa* To już ranek?
Sierr: *patrzy się z uśmiechem na Alexa i RIttę*
Sin: Tak... *uśmiech*

Alex - 2013-04-23 16:23:13

A: JakjaciękochamJakjaciękochamJakjaciękochamJakjaciękocham ty mnie też? *liże ją po pysku*
D: Jak ja bym się miał żenić z Sindy, to ona wybiera datę. *uśmiech* Wyjątkowo będę uległy.

Sierra - 2013-04-23 16:25:55

R: Tak.. Ale zaraz.. To nie mama..? *patrzy na Alexa nieprzytomnie* Alex! Gdzieś ty był? Myslałam, że wyjechałeś... *przytula go* Kocham cię!
Sierr: *cicho zachichotała*
Sin: *zarumieniła się*

//Ricie się śniło, że Alex gdzieś wyjechał... :p//

Alex - 2013-04-23 16:27:17

A: Eeee... nie, byłem cały czas tu...
L: *głaszcze Sierrę po łebku*

Sierra - 2013-04-23 16:28:47

R: Ale przecież.. Cię ludzie złapali i.. Twój ojciec powiedział, że wyjeżdzasz na zawsze... *spojrzała na niego*
Sierr: *usmiecha się patrząc na Lunę*

Alex - 2013-04-23 16:30:09

A: Chyba ci się coś śniło... mam pytanie.
L: *uśmiechnęłam się po kociemu*

Sierra - 2013-04-23 16:34:19

R: Tak?
Sierr: *połozyła się na brzuchu*

Alex - 2013-04-23 16:39:04

A: Wyjdziesz... za... mnie?
L: *spojrzałam na Rittę i uśmiechnęłam się*

Sierra - 2013-04-23 16:40:40

R: *zaszkoczona spojrzała na Alexa i zaraz go przytuliła* Jasne... *rozpłakała się ze szczęścia*

Alex - 2013-04-23 16:50:12

A: *też ją przytuliłem, w końcu ojciec będzie ze mnie dumny*

Sierra - 2013-04-23 16:51:22

R: *dalej płacze*

Alex - 2013-04-23 16:53:32

*nagle przybiega wystraszona Sunny*

Sierra - 2013-04-23 16:54:25

R: *wciąż płacze*
Sin: *patrzy na Sun* Cos się stało?
Sierr: *patrzy na niebo*

Alex - 2013-04-23 16:57:29

S: Trzeba zawołać Fanga! Wygnańcy... na przęłęczy! *wyje do Fanga*
//akcja Devila będzie niedługo c://

Sierra - 2013-04-23 16:59:43

Sin: Co? *patrzy na Sun*

// >3//

Alex - 2013-04-23 17:01:39

//przeciągnijmy aż Skeet nie wróci//
S: Jest ich pełno! Zmierzają ze wszystkich stron...
L: *wystraszyłam się*

Sierra - 2013-04-23 17:11:34

Sin: Jak to?

Alex - 2013-04-23 17:14:36

S: Chcą nas... zaatakować...

Skeet - 2013-04-23 17:20:37

*Przybiegłem najszybciej jak się dało.*
- Co jest? Co jest? Usłyszałem Twoje wycie Sunny!

Alex - 2013-04-23 17:23:47

A: Atakują nas... wygnańcy. Mamy ruszać?
F: Powinniśmy...

Skeet - 2013-04-23 17:27:18

- ...
*To już nadszedł ten czas? Nadchodzi decydująca bitwa... byłem gotowy.*

Alex - 2013-04-23 17:28:52

F: Nie poddamy się! Ruszamy.
Reszta: *wszyscy zaczęli biec ku przęłęczy*

Skeet - 2013-04-23 17:33:08

*Pobiegłem za nimi.*

Larsonpl - 2013-04-23 17:39:06

*podszedł w stronę przełęczy*

Megan - 2013-04-23 18:32:39

Megan: *Ruszyłam za innymi.*

Marley: *Zostałem.*

www.abnormals.pun.pl www.wiecznyogien.pun.pl www.zales.pun.pl www.juhichawla.pun.pl www.cyber-swiat.pun.pl